wtorek, 4 sierpnia 2015

Bianka się bada



Pierwsza wizyta w lecznicy ustaliła, co następuje:
przypuszczalnie Bianka miała wypadek samochodowy, lub została silnie pobita, żuchwa jest odgięta do tyłu i mocno tkliwa, pyszczek domyka się z trudem. Stan jamy ustnej tragiczny.
Konieczna sanacja jamy ustnej i rtg w sedacji (głowy i żuchwy, kręgosłupa), w czasie operacji okaże się, czy żuchwę można będzie drutować. Głowa przekrzywiona na prawą stronę, jedno ucho opuszczone (trzeba ocenić stan błony bębenkowej)
Osłuchowo nieznacznie nasilone szmery oddechowe, serce miarowe.
Skóra pokryta strupami (pasożyty, pogryzienia?)
Wyniki krwi (profil rozszerzony) bardzo dobre.
Bianka dostała krople przeciw pasożytom.
Operacja i rtg zaplanowane na wtorek 11 sierpnia (miała być już pojutrze, ale, niestety, okres urlopów i brakuje chirurgów)

.......



Wieczorem z Buffim:




3 komentarze:

  1. Przyjechałabym z grzebieniami i szczotkami aby wyczesać te biedne kudełki. Opowiedz Ori o Biance po zabiegach i pogłaszcz ją po zadku, bo łebek to chyba obolały.

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie wróciłam z Białowieży. Na wejściu do rezerwatu siedział kotek z przekrzywioną minką (ktoś by powiedział, że ma wredne spojrzenie). Spytałam się bileterki co mu jest. Odpowiedziała, że potraktował go tak jakiś dwunożny. Szkoda, że nie rzucono do do żubrów lub wilków, niech sobie daje radę.
    Współczuję Biance i trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam kciuki Jakos Bianka szczegolnie bliska memu sercu jest ( co za gramatyka !)

    OdpowiedzUsuń