niedziela, 9 grudnia 2012

Pomocnicy kuchenni



Ori piecze pierniczki. A Wzruszacze biorą na siebie trud kontrolowania jakości.
Kolejne komisje wchodzą do kuchni. Są fachowe i pełne życzliwości.



















6 komentarzy:

  1. Istni obserwatorzy z ramienia ONZ.
    U mnie to samo, tylko jedynie dwie pary oczu obserwują bardzo uważnie każde poruszenie kuchennych utensyliów.
    Jak kawę parzę to psów nie ma. A jak tylko jakiś garnek brzęknie - są natychmiast.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie są już przy kawie. Przecież do kawy będzie bułeczka z dżemem! Uściskaj swoje ksieżniczki:-)

      Usuń
  2. Awww... Jak ja bym chciała miec taka ekipę plątającą sie pod nogami w kuchni :) Na razie pomarzyć, ale kiedyś napewno! Co najmniej sztuk 3!

    OdpowiedzUsuń
  3. No przy takiej kontroli to jakosc pierniczkow zapewniona!!!
    Pozdrawiam
    Mika

    OdpowiedzUsuń
  4. :) Buziaki i pogłaski.

    JolkaM

    OdpowiedzUsuń