czwartek, 17 czerwca 2010

Czułości



















































































Podstawowy zestaw czułości u psów z Domu Tymianka to gryzienie ogona, podgryzanie łapy, drapanie nosa, wyrywanie patyka wzbogacone o warczenie, szczekanie, piszczenie i tym podobne, miłe dla otoczenia dźwięki.
Zdarzają się jednak psom chwile liryczne, gdy siostra brata, siostra siostrę, a nawet brat brata swego poliże czule w ucho, dmuchnie w nos życzliwym chuchem, obejmie łapą...
Psy w nastroje franciszkańskie popadają dość rzadko, takie chwile są więc szczególnie cenne dla Ori, która tak wyobraża sobie swoją przyszłość w otoczeniu psów w Niebie, do którego niewątpliwie kiedyś trafi, bo wszystkie grzechy młodości odpokutowała solidnie, znosząc codzienne kaprysy swego ukochanego stada!








12 komentarzy:

  1. No nie mogę, Fafka jaka zalotnica:-) Ale widzę, że obiektem jest Raficzek, a to także mój ulubiony obiekt psich westchnień. Bo przecież jest jeszcze Groszek, ach Groszek...

    OdpowiedzUsuń
  2. faktycznie, patrząc na zdjęcia można by pomyśleć, ze masz statyczne zwierzaki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdjęcia 9 i 10, oraz ostatnie są słodkie...Ori ja poproszę wszystkie kartki pyzsczkowo-kocie i te wymienione zdjęcia...bardzo proszę!
    Wyślę zaraz maila, całusy dla najczulej okazujących miłość zwierzaków i reszty Domowników i Zagrodników!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. I ja do takiego nieba chce! Cudowne chwile udalo Ci sie utrwalic!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, jak one to lubią! Widać te rozmarzone mordki :))

    A w Niebie proszę zrobić miejsce dla Pana Tymianka ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj naładowałam ja sobie dzisiaj bateryjki u Ciebie:)))))
    Wszystkie pycholki są niewyobrażalnie cudne:)
    Co do tego,że będziesz w niebie nie mam żadnych wątpliwości.Załatw mi proszę tak po znajomości tam maleńką kwaterkę:)
    Ściskam całą tymiankową Rodzinkę:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Te zdjęcia są balsamem na me skołatane serce :)
    Fajnie jest jeszcze raz zobaczyc te wszystkie mordki...

    OdpowiedzUsuń
  8. Ori,Twoje psy od dawna są w niebie,z dyżurnym Aniołem przy garach.........,pozdrawiam -Zofia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie jest łatwo uchwycić chwilę. Ori zawsze się to udaje :)Jestem oczarowana tymi zdjęciami!

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiem jak udaje Ci się zrobić tak wspaniałe zdjęcia, jak ja próbuję zrobić zdjęcia swoim zwierzakom , to przeważnie zostaje uchwycony ogon , lub środek psa:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna seria - przefajne te wasze czworonogi :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja tez poproszę takie buzi, może od Nuki, albo od Rafika, ach...

    OdpowiedzUsuń